Zakazany archeolog
Re: Zakazany archeolog
Nic z tych rzeczy po prostu i profesor i Pani doktor która prowadziła zajęcia twierdzili zgodnie, że ta książka to jeden wielki stek bzdur niemający nic wspólnego z nauką
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare
Rama Rama Hare Hare
Re: Zakazany archeolog
Kiedys tak naukowcy mówili o Darwinie...
Re: Zakazany archeolog
Gwoli ścisłości, Wedy mówią o czterech okresach, jugach, w których środowisko życia i zachowania były inne: Satja, Treta, Dwapara, Kali. Nie tylko inna była długość życia, ale także wielkość. W Satja i Treta nie tylko ludzie, ale także rośliny i zwierzęta miały być większe. Nie wymienia się osobno gadów. Przynajmniej nie natrafiłem jeszcze na takie opisy. Jeśli datowanie naukowców akademickich jest słuszne ( i metodyka datowania w oparciu m.in o warstwy geologiczne) to można by założyć, że ogromne gady występowały w którejś z jug poprzednich jakiegoś czterowieku.Sebastian pisze:No właśnie, mnie też zastanawia nie ujęcia faktu życia dinozaurów, albo chociaż jakiejś małej wzmianki w księgach takich jak Wedy czy Biblia... wiadomo to księgi duchowe, a nie przyrodnicze, ale...
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)
Re: Zakazany archeolog
Pod koniec Kali yugi ludzie beda wyglądali jak połączenie wszystkich chorób wielkości karła pożywieniem będzie tylko mieso, czesto ludzkie, zyli 20 lat,a krowy beda jak psy i mleka nie beda dawać.
Re: Zakazany archeolog
Właśnie. Czyli jest tutaj wskazanie na pewną ewolucję organizmów. Przystosowanie do warunków środowiskowych, ale w kierunku degradacji, pomniejszania się duchowo-intelektualnego i cielesnego. Opowieści o stopniowym "zmniejszaniu się" ciał przechowały się także na Słowiańszczyznie. Tutaj opowieść z naszych Sudetów. O tym jak powstały góry Karkonosze:trigi pisze:Pod koniec Kali yugi ludzie beda wyglądali jak połączenie wszystkich chorób wielkości karła pożywieniem będzie tylko mieso, czesto ludzkie, zyli 20 lat,a krowy beda jak psy i mleka nie beda dawać.
Niegdyś okolice Karkonoszy zamieszkiwał lepszy ród, który sama ziemia zrodziła. Były to istoty niezwykłej piękności i siły, a ich wzrost sięgał samego nieba. Posiadały one wszystkie mądrości, ale nie były świadome tego, były im one wrodzone. Bez ustalania żadnych praw, zgoda i pokój panowały wśród nich, Króla szanowano jak ojca, któremu się lud podporządkował jak dzieci.
Z biegiem czasu zmianie uległo ich zachowanie. Pojawiło się niezadowolenie z stanu życia, egoizm i zazdrość. Lud staczał się w marazmie.
Pewnego razy pojawił się Pan królowi we śnie i rzekł mu:
Twój ród dojrzał do żniwa, i inny wzejdzie na jego miejsce. Po wyginięciu ostatniego z rodu i ty zaśniesz. Po tych zmianach powstanie inny, szczęśliwszy i mądrzejszy ród, który przez biedę i cierpienie okupił swe szczęście, a mądrość przez błądzenie. Wówczas i ty powstaniesz z martwych i raz jeszcze spojrzysz na te pola i wejdziesz do mojego raju na wieki.
I rozpoczęło się wielkie umieranie ludzi, powstawały ogromne kopce kamienne, budowane jeden na drugim, a dwa ogromne, przewyższające pozostałe, przeznaczone były dla króla i królowej. Wielka woda zalała potem cały ląd.
Jak już nic po nim nie zostało, powstał nowy ród. Zaczęły się pojawiać małe karzełki w miejsce grobów i rozpoczęły budować na stokach gór swe domostwa.
Po czasie dotarła do nich wieść, że te ogromne góry to groby dawnych mieszkańców tej ziemi, więc nazwali całe zbocze Górami Olbrzymiemi [z niemiecka Riesengebirge]. Tysiące i jeszcze raz tysiące lat minęło, a u tego ludu ani szczęścia, ani mądrości jeszcze nie widać. Zaś kiedy Pan króla ze snu obudzi, jest nadal dla wszystkich niewiadome.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zakazany archeolog
Trigi, nie pisz tak emocjonalnie.
Profesorowie są cyniczni, my też możemy.
Jeżeli dinozaury żyły 50 mln lat temu, to było to 12 cykli maha yug temu, czyli np. 12 razy była Kali yuga w między czasie. W różnych cyklach mogły się zdarzać inne zdarzenia, może demony dzięki silom mistycznym przybierały takie formy, w których ginęły, może to były jaszczurki a ludzie byli proporcjonalnie więksi, może to były mutanty popromienne, może były genetycznie modyfikowane i wymknęło to się z pod kontroli. Okazuje się, ze nawet najsłynniejsze szkielety dinozaurów okazywały się złożone z kilku gatunków kości i do końca po za teorią nie wiadomo jak było. Natomiast jeżeli ja teraz bym wymyślił, że istniały krowy ze skrzydłami i odpowiednio popracował nad rozgłośnieniem teorii, poprzez reklamę czy uparte pisanie, to wiele umysłów zostałoby pochłoniętych analizowaniem nowego problemu a czego to głowa nie zmieści... Dlatego lepiej na spokojnie.
Wedy mówią np. o istnieniu ryb (zapomniałem nazwy, Prabhupad wspomina o nich), które potrafią naraz połknąć kilka wielorybów. Może w Wedach jest coś na temat inych takch stworzeń ale nie ma tego bezpośrednio w Bhagavatam, bo Bhagavatam to esencja duchowości.
Profesorowie są cyniczni, my też możemy.
Jeżeli dinozaury żyły 50 mln lat temu, to było to 12 cykli maha yug temu, czyli np. 12 razy była Kali yuga w między czasie. W różnych cyklach mogły się zdarzać inne zdarzenia, może demony dzięki silom mistycznym przybierały takie formy, w których ginęły, może to były jaszczurki a ludzie byli proporcjonalnie więksi, może to były mutanty popromienne, może były genetycznie modyfikowane i wymknęło to się z pod kontroli. Okazuje się, ze nawet najsłynniejsze szkielety dinozaurów okazywały się złożone z kilku gatunków kości i do końca po za teorią nie wiadomo jak było. Natomiast jeżeli ja teraz bym wymyślił, że istniały krowy ze skrzydłami i odpowiednio popracował nad rozgłośnieniem teorii, poprzez reklamę czy uparte pisanie, to wiele umysłów zostałoby pochłoniętych analizowaniem nowego problemu a czego to głowa nie zmieści... Dlatego lepiej na spokojnie.
Wedy mówią np. o istnieniu ryb (zapomniałem nazwy, Prabhupad wspomina o nich), które potrafią naraz połknąć kilka wielorybów. Może w Wedach jest coś na temat inych takch stworzeń ale nie ma tego bezpośrednio w Bhagavatam, bo Bhagavatam to esencja duchowości.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada
Re: Zakazany archeolog
Kochani, zastanawiacie się, dlaczego wedy nie wspominają o dinozaurach i ich wymieraniu.
Czy na pewno? Trzeba zobaczyć co mówi archeologia i co mówią wedy.
W archeologii mówi się o 5 okresach "masowego wymierania". Są one datowane na okresy w milionach lat "przed nami"
444 mln lat
359 mln lat
251 mln lat
200 mln lat
65,5 mln lat
Teraz jak zobaczymy opisy zawarte w wedach dotyczące kolejnych jug, manwantar i kalp to są opisy częściowych zniszczeń co kalpę:
co 4,32 biliona lat
co manvantarę:
co 306 mln lat
co divia-yugę
co 4,32 miliony lat
Obecnie żyjemy w okresie Manu o imieniu Vaywaswata Manu i jest on siódmym z kolei.
Od początku jego epoki minęło 27 divia-yug.
27 x 4,32 mln lat = 116,64 mln lat już trwa obecna manvantara.
Wedy opisują również, że w każdej kolejnej judze ludzie są coraz mniejsi, zwierzęta również.
Dla przykłady na koniec kali-yugi ludzie będą wielkości szczurów a krowy wielkości psów.
Podobnie w poprzednich jugach ludzie byli znacznie więksi i nawet do tego stopnia, że dinozaury (ich szczątki odkopywane przez archeologów) mogły należeć do jaszczurek biegających po domostwach ludzkich (!)
"Zakazana archeologia" daje wiele przykładów odkryć archeologicznych, które podważają ogólnie przyjęte (obecnie) założenia naukowe nazywane TEORIĄ NAUKOWĄ (czytaj: nieudowodnione udowodnione) Dlatego na wstępie podane przeze mnie daty wymierań mogą jeszcze się zmienić i kto wie czy nie będą bardziej zbliżone do opisów wedyjskich....
Czy na pewno? Trzeba zobaczyć co mówi archeologia i co mówią wedy.
W archeologii mówi się o 5 okresach "masowego wymierania". Są one datowane na okresy w milionach lat "przed nami"
444 mln lat
359 mln lat
251 mln lat
200 mln lat
65,5 mln lat
Teraz jak zobaczymy opisy zawarte w wedach dotyczące kolejnych jug, manwantar i kalp to są opisy częściowych zniszczeń co kalpę:
co 4,32 biliona lat
co manvantarę:
co 306 mln lat
co divia-yugę
co 4,32 miliony lat
Obecnie żyjemy w okresie Manu o imieniu Vaywaswata Manu i jest on siódmym z kolei.
Od początku jego epoki minęło 27 divia-yug.
27 x 4,32 mln lat = 116,64 mln lat już trwa obecna manvantara.
Wedy opisują również, że w każdej kolejnej judze ludzie są coraz mniejsi, zwierzęta również.
Dla przykłady na koniec kali-yugi ludzie będą wielkości szczurów a krowy wielkości psów.
Podobnie w poprzednich jugach ludzie byli znacznie więksi i nawet do tego stopnia, że dinozaury (ich szczątki odkopywane przez archeologów) mogły należeć do jaszczurek biegających po domostwach ludzkich (!)
"Zakazana archeologia" daje wiele przykładów odkryć archeologicznych, które podważają ogólnie przyjęte (obecnie) założenia naukowe nazywane TEORIĄ NAUKOWĄ (czytaj: nieudowodnione udowodnione) Dlatego na wstępie podane przeze mnie daty wymierań mogą jeszcze się zmienić i kto wie czy nie będą bardziej zbliżone do opisów wedyjskich....
Re: Zakazany archeolog
Początkowo tak. W niektórych przypadkach później udawało się znaleźć kompletniejszy szkielet i poprawić opis gatunku. Czasem też zdarza się, że jakiś nowy gatunek dinozaura okazuje się np. młodocianym osobnikiem innego gatunku.Vaisnava-Krpa pisze: Okazuje się, ze nawet najsłynniejsze szkielety dinozaurów okazywały się złożone z kilku gatunków kości i do końca po za teorią nie wiadomo jak było.
Tylko problem w tym, że jedyną wzmianką o niektórych z tych odkryć jest notatka w lokalnej gazecie z małego miasteczka gdzieś w USA, a po samym znalezisku nie ma już śladu. I nie da się w ogóle ustalić, czy nie zostalo żmyślone.padmak pisze:"Zakazana archeologia" daje wiele przykładów odkryć archeologicznych, które podważają ogólnie przyjęte (obecnie) założenia naukowe nazywane TEORIĄ NAUKOWĄ (czytaj: nieudowodnione udowodnione)
Nie jedz na czczo (grafitti)
Re: Zakazany archeolog
Sceptycyzm bywa wartościowy, ale czy czytałeś Zakazaną archeologię, a zwłaszcza jej wersję oryginalną, angielską, która liczy 914 stron ?Tylko problem w tym, że jedyną wzmianką o niektórych z tych odkryć jest notatka w lokalnej gazecie z małego miasteczka gdzieś w USA, a po samym znalezisku nie ma już śladu. I nie da się w ogóle ustalić, czy nie zostalo zmyślone.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)
Re: Zakazany archeolog
Bolito, czy to oznacza że "Zakazaną archeologię" przeczytałeś tylko na tylnej okładce???Bolito pisze:Tylko problem w tym, że jedyną wzmianką o niektórych z tych odkryć jest notatka w lokalnej gazecie z małego miasteczka gdzieś w USA, a po samym znalezisku nie ma już śladu. I nie da się w ogóle ustalić, czy nie zostalo żmyślone.padmak pisze:"Zakazana archeologia" daje wiele przykładów odkryć archeologicznych, które podważają ogólnie przyjęte (obecnie) założenia naukowe nazywane TEORIĄ NAUKOWĄ (czytaj: nieudowodnione udowodnione)
Przecież wewnątrz jest całe mnóstwo przykładów, a nie tylko "...jedna wzmianka..."
Polecam całą lekturę a następnie kontynuację w formie "Dewolucja człowieka" .....