RATHAJATRA W WARSZAWIE

Świątynie Hare Kryszna, ośrodki Nama-Hatta, spotkania
Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

RATHAJATRA W WARSZAWIE

Post autor: Divya » 30 maja 2007, 06:28

Hare Kryszna

W imieniu Prezydenta Światyni
Mam zaszczyt zaprosić wszystkich rodziców i dzieci dnia 10 czerwca (niedziela) do Światyni Nowe Ramana Reti w Mysiadle.



Będziemy celebrować Rathajatrę. Kazdy będzie mógł ciągnąć wóz Pana Dźagannatha.
Przewidziane są niespodzianki dla dzieci, teatr i wykład okolicznościowy.


SERDECZNIE ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH


Pewnego dnia po porzuceniu towarzystwa gopi we Vrndavanie Śri Krsna, syn Maharajy Nandy, zaangażował się w rozrywki w Dvarace. Kiedy Krsna udał się do Kuruksetry ze Swym bratem i siostrą oraz innymi osobami z Dvaraki, ponownie spotkał mieszkańców Vrndavany. Śri Caitanya Mahaprabhu jest Samym Krsną, który przyjął rolę Śrimati Radharani, aby zrozumieć Krsnę. Pan Jagannatha-deva jest Krsną, a Śri Krsna Caitanya Mahaprabhu jest Śrimati Radharani. Gdy Caitanya Mahaprabhu prowadził Pana Jagannatha w kierunku świątyni Gundica, odpowiadało to prowadzeniu Krsny przez Śrimati Radharani w kierunku Vrndavany. Śri Ksetra, Jagannatha Puri, uznane zostało za królestwo Dvaraki, miejsce, gdzie Krsna cieszy się najwyższym bogactwem. Jednakże Pan Jagannatha był prowadzony przez Caitanyę Mahaprabhu do Vrndavany, prostej wioski, gdzie wszyscy mieszkańcy przepełnieni są ekstatyczną miłością do Krsny. Chociaż Krsna zaniedbał mieszkańców Vrndavany, nie był w stanie o nich zapomnieć. Toteż w Swej okazałej Ratha-yatrze wracał do Vrndavany. W roli Śrimati Radharani, Śri Caitanya Mahaprabhu sprawdzał, czy Pan nadal pamięta mieszkańców Vrndavany. Kiedy Caitanya Mahaprabhu pozostawał za wozem Ratha, Jagannatha-deva, Sam Krsna, rozumiał umysł Śrimati Radharani. Dlatego Jagannatha czasami pozostawał w tyle za tańczącym Śri Caitanyą Mahaprabhu, aby dać do zrozumienia Śrimati Radharani, że nie zapomniał. Toteż Pan Jagannatha czekał w wozie ratha, aż zaczną posuwać się do przodu. W ten sposób Pan Jagannatha przyznał, że bez ekstazy Śrimati Radharani nie może odczuć satysfakcji. Kiedy Jagannatha w ten sposób czekał, Gaurasundara- w ekstazie Śrimati Radharani - natychmiast zbliżał się do Krsny. Wówczas Pan Jagannatha powoli posuwał się naprzód. To wzajemne współzawodnictwo było częścią romansu pomiędzy Krsną a Śrimati Radharani. W tym współzawodnictwie pomiędzy ekstazą Pana Caitanyi do Jagannatha i Jagannatha do Śrimati Radharani, sukces odniósł Caitanya Mahaprabhu.

Śri Caitanya Mahaprabhu przemówił do Pana Jagannatha:
- Jesteś tym samym Krsną, a Ja jestem tą samą Radharani. Znowu spotykamy się w ten sam sposób, w jaki spotkaliśmy się na początku życia. Chociaż oboje jesteśmy tacy sami, mimo to Mój umysł urzeczony jest Vrndavana-dhamą. Pragnę, abyś zechciał ponownie pojawić się we Vrndavanie ze Swymi lotosowymi stopami. W Kuruksetrze tłoczno jest od ludzi, ich słoni i koni i huczno od terkoczących powozów. A we Vrndavanie są kwietne ogrody i słychać brzęczenie pszczół i ćwierkanie ptaków. Tutaj w Kuruksetrze ubrany jesteś jak książę i towarzyszą Ci wielcy wojownicy, lecz we Vrndavanie wyglądałeś jak zwykły pasterz i towarzyszył Ci jedynie Twój piękny flet. Tutaj nie ma nawet kropli oceanu transcendentalnego szczęścia, którego doznawałam razem z Tobą we Vrndavanie. Dlatego proszę Cię, byś przybył do Vrndavany i oddawał się rozrywkom ze Mną. Jeśli to uczynisz, Moja ambicja zostanie zaspokojona.
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

ODPOWIEDZ