Nie wiem. Moze to nalezy bardziej do dziedziny literatury, lub jakiejs odmiany psychologii nakierowanej na tzw metode biograficzna, ale jednak podziele sie tym z Wami.
Pojechalem ostatnio do domu rodzinnego. Nie bylem tam jakis czas, ostatnie kilka lat spedzilem za granica w roznych miejscach glownie. Gdy wiec zajechalem do domu w jego okolicach rozne budynki i ulice zacznaly mi przypominac zdazenia sprzed 10 czy wiecej lat.
-A to tu chodzilem do liceum. Eh pomnik Kazimierza Wielkiego.
- O a tu na przstanku zlamalem reke.
- O pamietam jak sie pierwszy raz zakochalem...
Wsrod tych wspoknien pojawia sie barzdo mile i sentymentalne wspolninie pierwszego spotkania bhaktow Kryszny. Uczestictwa w gotowaniu, pomaganiu w rozdawania prasadam dla bezdomnych, czy palenia kadzidelka. Pojawia sie wspomninie zwiazane z konretna ulica, miejscem
- O tu sie uczylem grac na karatalkach
-a tu jeden bhakta nauczyl mnei mantry "jaja sri Kryszna Caitania, Prabhu nitanada, Sri Advata, Gadadhara, sri wasadai goura bhakta wirnda"
Czy mam prawo- pomyslem sobie - umieszczac pomienia takie miedzy takimi jak "tu byl pierwszy pocalunek"?
Mysle ze mam.
Zazwczaj kazdy chyba wspomina swoje poczatku jako wlasnie te "romatyczne" jako troche postrzelone. Pozatym takie sa fakty. Takie wlasnie bylo zycie. I takie sa wspomninia/ Nie wiem czy wy tez tak macie i nie wiem czy to jest maja:) Ale bardzo milo wspomnimam te dawne czasy a wsrod nich romatyczne poczatki bhaki-jogi spontanicznej atrakcji.
bhaki-joga jako "romantycze wspomnienie"
-
- Posty: 619
- Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06
Re: bhaki-joga jako "romantycze wspomnienie"
Masz piękny styl pisania, Prabhu. Zupełnie jak powieść. Może napiszesz kiedyś jakieś wspomnienia? Na pewno by się spodobały czytelnikom. To piękne tak odczuwać początki bhakti yogi. U mnie tak romantycznie na początku nie było, bo trafiłam na "czepialskiego" bhaktę, który w pół godziny chciał ze mnie zrobić chyba "sannyasinkę". Ale i tak mi się od początku bardzo podobało i mam miłe wspomnienia.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.
-
- Posty: 619
- Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06
Re: bhaki-joga jako "romantycze wspomnienie"
Moze Cie podrwal, kto tam wie: )