Dlaczego to zrobiliśmy?
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dlaczego to zrobiliśmy?
Żeby nie zapomnieć wstałem z łożka i włączyłem komputer, aby zadać to ważne pytanie:
1. Czy wszyscy rzeczywiście na własne życzenie przybyliśmy do tego świata?
2. Czy będąc w świecie duchowym byliśmy tak mało zrealizowani czy może też nie wiedzieliśmy jaka to pułapka i traktowaliśmy to jak zabawę?
3. Czy możemy w momencie wyzwolenia być bardziej zrealizowani niż przed przybyciem do świata materialnego, mądrzejsi i doswiadczeni o realizacje? Czy proces powrotu jest tylko powrotem do stanu poprzedniego, przed wstąpieniem w świat materialny?
Dlaczego to zrobiliśmy? Ktoś pamięta? (he he)
Idę dalej spać, dobranoc.
1. Czy wszyscy rzeczywiście na własne życzenie przybyliśmy do tego świata?
2. Czy będąc w świecie duchowym byliśmy tak mało zrealizowani czy może też nie wiedzieliśmy jaka to pułapka i traktowaliśmy to jak zabawę?
3. Czy możemy w momencie wyzwolenia być bardziej zrealizowani niż przed przybyciem do świata materialnego, mądrzejsi i doswiadczeni o realizacje? Czy proces powrotu jest tylko powrotem do stanu poprzedniego, przed wstąpieniem w świat materialny?
Dlaczego to zrobiliśmy? Ktoś pamięta? (he he)
Idę dalej spać, dobranoc.
Re: Dlaczego to zrobiliśmy?
wg mnie:Arkadiusz pisze:Żeby nie zapomnieć wstałem z łożka i włączyłem komputer, aby zadać to ważne pytanie:
1. Czy wszyscy rzeczywiście na własne życzenie przybyliśmy do tego świata?
2. Czy będąc w świecie duchowym byliśmy tak mało zrealizowani czy może też nie wiedzieliśmy jaka to pułapka i traktowaliśmy to jak zabawę?
3. Czy możemy w momencie wyzwolenia być bardziej zrealizowani niż przed przybyciem do świata materialnego, mądrzejsi i doswiadczeni o realizacje? Czy proces powrotu jest tylko powrotem do stanu poprzedniego, przed wstąpieniem w świat materialny?
Dlaczego to zrobiliśmy? Ktoś pamięta? (he he)
Idę dalej spać, dobranoc.
1 generalnie zdecydowanie tak, choć zdarzają się przyjścia misyjne jak Jaya i Vijaya, ale to inna bajka
2 jako energia graniczna obdarzona wyborem poszliśmy w pewnym kierunku i dokonanie tego wyboru jest cechą charakterystyczną stanu wolności w brahmanie
3 każde wyzwolenie powyżej bezosobowego brahmana wprowadza element miłości i działania w bhakti, a po osiągnięciu takiego stanu upadek staje się teoretyczną nieznacznością.
- Kula-pavana
- Posty: 238
- Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46
Kryszna podstępnie nas wrzucił w te warunki. Można to porównać do zakupów w wielkim markecie. Idziemy z rodzicami i mamy obrany cel: kupić to co najpotrzebniejsze, bez przegięć typu: motyle drewniane. Ale, ale ale - naszym celem, jako dzieciaka w tym przykładzie, jest właśnie motyl drewniany. I włączamy syrenę - motyl, motyl ponad wszystko. Rodzice chcąc dać nam nauczkę oddalają się za półkę, chowają się i bacznie obserwują nasze ruchy. Natomiast my wyrywając z górnej półki najbardziej lśniącego hm, motyla widzimy, że rodzice znikli włączamy kolejną syrenkę typu o ja biedny o ja sam i gdzie moi opiekunowie. Dlaczego mnie opuścili i co ja zrobię z tym hałasującym pokraką Dochodzimy do wniosku, że lśniący, kolorowy pokraka nie był wart stresu.
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Kula Pavana napisał:
Akurat ten temat chodzi za mną co jakiś czas od dzieciństwa:) Poprzednie co niektóre były dla rozbudzenia dyskusji, a ostatnio dość dużo mam pytań osobistych:) Pamiętam jak na vrindzie w wątku o samobójstwie Kula Pavana pytaleś się mnie, żebym przeanalizował sobie, czy napewno nie chciałem się tu narodzić. Wg astrologa powodem moich narodzin jest klątwa, jest też prawdopodobne, że popełniłem samobójstwo w poprzednim życiu.gndd napisał:
Widze Arek, ze probujesz starego wyprobowanego chwytu z Vrindy, zeby zwiekszyc aktywnosc na forum.
he he.... a ja mysle ze Arkadiusz po prostu tez jest troche skolowany tymi wszystkimi sprzecznymi ze soba cytatami i chce na spokojnie "przerobic temat"
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Terminy "publiczne forum" oraz "na spokojnie coś przemyśleć" nie są kompatybilne, jeśli chodzi o ten temat.Kula-pavana pisze:Widze Arek, ze probujesz starego
he he.... a ja mysle ze Arkadiusz po prostu tez jest troche skolowany tymi wszystkimi sprzecznymi ze soba cytatami i chce na spokojnie "przerobic temat"
- Kula-pavana
- Posty: 238
- Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46
osobiscie musze przyznac, ze dyskusje z wielbicielami na internecie bardzo duzo wnosza do mojego zycia duchowego i rozwoju wiedzy - takze i w tym temacie. pozniej sobie na spokojnie to wszystko przetrawie, np. podlewajac ogrodek albo pielac grzadkiPurnaprajna pisze:Terminy "publiczne forum" oraz "na spokojnie coś przemyśleć" nie są kompatybilne, jeśli chodzi o ten temat.Kula-pavana pisze:Widze Arek, ze probujesz starego
he he.... a ja mysle ze Arkadiusz po prostu tez jest troche skolowany tymi wszystkimi sprzecznymi ze soba cytatami i chce na spokojnie "przerobic temat"
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Co prawda nie mam ogródka ale zgadzam się z Tobą.Kula-pavana pisze:osobiscie musze przyznac, ze dyskusje z wielbicielami na internecie bardzo duzo wnosza do mojego zycia duchowego i rozwoju wiedzy - takze i w tym temacie. pozniej sobie na spokojnie to wszystko przetrawie, np. podlewajac ogrodek albo pielac grzadki