Nieumiejętność cieszenia się i radości
Nieumiejętność cieszenia się i radości
Namaste,
nie wiem czemu ale nie potrafię odczuwać radości z czegokolwiek ponieważ od razu myślę o tym, że inni cierpią więc i ja nie mam prawa do odczuwania szczęścia, jakiegokolwiek. Od razu pojawia się poczucie winy i lęk z tego powodu, a przecież Jezus nauczał abyśmy się radowali,
nie rozumiem tej swojej reakcji, kt. każe ciągle mi się martwić (bo w Piśmie też przecież stoi abyśmy się niczym zbytnio nie martwili a swoje troski powierzali Panu) ale czuję, że jest ono chore, na pewno wynika to po części z polskiego mesjanizmu, jak zwrócił mi na to kiedyś uwagę Purnaprajna, jak i wyniosłam to z domu od wiecznie niezadowolonych ze mnie rodziców, reagujących na mój uśmiech skrzywieniem warg i stwierdzeniem: ależ ona naiwna, i z czego się tu cieszyć (w domyśle: wiadomo licho nie śpi, trzeba być ciągle czujnym)
jak mogę to zmienić i spojrzeć na rzeczywistość w bardziej zdrowy sposób? pomóżcie proszę
Hare Krsna
nie wiem czemu ale nie potrafię odczuwać radości z czegokolwiek ponieważ od razu myślę o tym, że inni cierpią więc i ja nie mam prawa do odczuwania szczęścia, jakiegokolwiek. Od razu pojawia się poczucie winy i lęk z tego powodu, a przecież Jezus nauczał abyśmy się radowali,
nie rozumiem tej swojej reakcji, kt. każe ciągle mi się martwić (bo w Piśmie też przecież stoi abyśmy się niczym zbytnio nie martwili a swoje troski powierzali Panu) ale czuję, że jest ono chore, na pewno wynika to po części z polskiego mesjanizmu, jak zwrócił mi na to kiedyś uwagę Purnaprajna, jak i wyniosłam to z domu od wiecznie niezadowolonych ze mnie rodziców, reagujących na mój uśmiech skrzywieniem warg i stwierdzeniem: ależ ona naiwna, i z czego się tu cieszyć (w domyśle: wiadomo licho nie śpi, trzeba być ciągle czujnym)
jak mogę to zmienić i spojrzeć na rzeczywistość w bardziej zdrowy sposób? pomóżcie proszę
Hare Krsna
- Jagadisha das
- Posty: 107
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
Kluczem do uwolnienia się od wszelkich wątpliwości jest posiadanie duchowych nauczycieli, i w postaci vapu mistrza duchowego, i instrukcji vani wcześniejszych acaryów, którzy potrafią te wątpliwości usunąć. Wiele inspiracji można uzyskać np. ze studiowania pieśni Vaisnavów, o książkach Śrila Prabhupady nawet nie wspomnę. Towarzystwo radosnych, zdeterminowanych i wolnych od wątpliwości obdarza radością, determinacją i wolnością od wątpliwości.
Manah-siksa
Nauki do umysu - Narottama dasa Thakura
4) Lotosowe stopy Pana Nityanandy nie są iluzją; one są faktem. Ten, kto angażuje się w transcendentalną miłosną służbę dla Niego, jest również transcendentalny. Zawsze staraj się uchwycić Jego lotosowych stóp. Ten Narottama dasa jest bardzo nieszczęśliwy, dlatego modli się do Pana Nityanandy, aby uczynił go szczęśliwym. Mój drogi Panie, proszę trzymaj mnie blisko Swoich lotosowych stóp.
Savarana-sri-gaura-pada-padme
Modlitwa do lotosowych stóp Śri Gaurangi - Narottama dasa Thakura
3) Mój drogi Panie Nityanando, z powodu duchowego szczęścia jesteś zawsze radosny. Ponieważ zawsze wyglądasz na bardzo szczęśliwego, a ja jestem najbardziej nieszczęśliwy, więc dlatego przyszedłem do Ciebie. Jeśli łaskawie spojrzysz na mnie, może wtedy i ja stanę się szczęśliwy?
Mój drogi mistrz duchowy, Bhakti Charu Maharaja, nie pozostawia żadnych wątpliwości co do kwestii bycia szczęśliwym. Nie należymy do tego tragicznego miejsca pełnego nieszczęść. "Ten świat nie jest miejscem dla dżentelmena" (Śrila Bhaktisiddhanta). Należymy do duchowej przestrzeni sat-cit-ananda i powinniśmy zrobić ile tylko w naszej mocy, aby się do niej zbliżyć, zwłaszcza że w Kali-yudze nasze życie jest bardzo krótkie.
Pozdrawiam. J.d.
Manah-siksa
Nauki do umysu - Narottama dasa Thakura
4) Lotosowe stopy Pana Nityanandy nie są iluzją; one są faktem. Ten, kto angażuje się w transcendentalną miłosną służbę dla Niego, jest również transcendentalny. Zawsze staraj się uchwycić Jego lotosowych stóp. Ten Narottama dasa jest bardzo nieszczęśliwy, dlatego modli się do Pana Nityanandy, aby uczynił go szczęśliwym. Mój drogi Panie, proszę trzymaj mnie blisko Swoich lotosowych stóp.
Savarana-sri-gaura-pada-padme
Modlitwa do lotosowych stóp Śri Gaurangi - Narottama dasa Thakura
3) Mój drogi Panie Nityanando, z powodu duchowego szczęścia jesteś zawsze radosny. Ponieważ zawsze wyglądasz na bardzo szczęśliwego, a ja jestem najbardziej nieszczęśliwy, więc dlatego przyszedłem do Ciebie. Jeśli łaskawie spojrzysz na mnie, może wtedy i ja stanę się szczęśliwy?
Mój drogi mistrz duchowy, Bhakti Charu Maharaja, nie pozostawia żadnych wątpliwości co do kwestii bycia szczęśliwym. Nie należymy do tego tragicznego miejsca pełnego nieszczęść. "Ten świat nie jest miejscem dla dżentelmena" (Śrila Bhaktisiddhanta). Należymy do duchowej przestrzeni sat-cit-ananda i powinniśmy zrobić ile tylko w naszej mocy, aby się do niej zbliżyć, zwłaszcza że w Kali-yudze nasze życie jest bardzo krótkie.
Pozdrawiam. J.d.
Trust no future, however pleasant...
Ten świat nie jest miejscem dla gentelmana...
Ten świat nie jest miejscem dla gentelmana...
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
Znalazłem taką historyjkę obrazkową:
http://truthseekerdaily.com/2014/03/her ... ustration/
Nie jest naiwna?
http://truthseekerdaily.com/2014/03/her ... ustration/
Nie jest naiwna?
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
Namaste,
dziękuję Jagadisha das za utwierdzenie w prawie do radości
i Tobie Vaisnava-Krpa, historyjka jak dla mnie cudna
Haribol
dziękuję Jagadisha das za utwierdzenie w prawie do radości
i Tobie Vaisnava-Krpa, historyjka jak dla mnie cudna
Haribol
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
Wiadomo, że trudno cieszyć się, gdy ludzie za ścianą się szlachtują i nie szanują, i kiedy obserwuje się wszechobecne cierpienie. Jedynym wyjściem jest więc dążyć do życia z wielbicielami i wspólnie szerzyć świadomość Krsny, organizować sankirtany a wtedy radość przyjdzie sama,
Hare Krsna
Hare Krsna
- Jagadisha das
- Posty: 107
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
All your desires which will lead to real enjoyment will be perfectly fulfilled. Don’t worry about it! Krishna Consciousness is the process of perfect enjoyment. Our austerity is to avoid meat eating, intoxication, illicit sex and gambling. Our austerity is to give up bad things in life. Otherwise it is full of joy and enjoyment! Srimad Bhagavatam: 2:2:21, Ujjain, March 28th 2007
Wszystkie wasze pragnienia, które prowadzą do prawdziwej przyjemności, zostaną doskonale spełnione. Nie martwcie się o to! Świadomość Kryszny jest procesem przyjemności doskonałej. Naszym wyrzeczeniem jest rezygnacja z jedzenia mięsa, intoksykacji, niedozwolonego seksu i hazardu. Nasze wyrzeczenie polega na porzuceniu złych rzeczy w życiu. Poza tym, nasze życie jest pełne radości i przyjemności! (Bhakti Charu Maharaja, Śrimad-Bhagavatam 2.2.21, Ujjain, 28.03.2007)
Wszystkie wasze pragnienia, które prowadzą do prawdziwej przyjemności, zostaną doskonale spełnione. Nie martwcie się o to! Świadomość Kryszny jest procesem przyjemności doskonałej. Naszym wyrzeczeniem jest rezygnacja z jedzenia mięsa, intoksykacji, niedozwolonego seksu i hazardu. Nasze wyrzeczenie polega na porzuceniu złych rzeczy w życiu. Poza tym, nasze życie jest pełne radości i przyjemności! (Bhakti Charu Maharaja, Śrimad-Bhagavatam 2.2.21, Ujjain, 28.03.2007)
Trust no future, however pleasant...
Ten świat nie jest miejscem dla gentelmana...
Ten świat nie jest miejscem dla gentelmana...
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
Ty szczęściarzu!Jagadisha das pisze:
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
Nasza struktura psychiczna i związane z nią, często problematyczne emocjonalne reakcje są spowodowane naszym indywidualnym materialnym uwarunkowaniem na skutek naszych przeszłych działań, włączając w to poprzednie życia. Nadmierne i to w jeszcze bierne "martwienie się" i "współczucie" innym, podobnie jak roszczenie sobie za wszelką cenę, nawet kosztem innych, prawa do materialnego szczęścia, nie są w żadnej mierze duchowe, ponieważ są jedynie oparte na awidji, czyli na niewiedzy o naszym wiecznym duchowym związku z Kryszną i Jego energiami.
Doznawanie i okazywanie innym duchowego współczucia przez czystego wielbiciela Kryszny w żadnym przypadku nie jest równoznaczne z odebraniem mu poczucia duchowego szczęścia wynikającego z przyjęcia schronienia u Lotosowych Stóp guru i Kryszny. Symptomem jego współczucia wynikającego z realizacji duchowej radości ((Krsn)anandy) jest aktywne i całkowite zaangażowanie się w szerzenie misji Mahaprabhu na rzecz wyzwolenia upadłych cierpiących dusz.
Wystarczy spojrzeć na przykład Śrila Prabhupada, który będąc już w starszym wieku, porzucił wszelkie poczucie bezpieczeństwa oraz sielankowy spokój życia sadhu we Wrindawan na rzecz dania innym szansy na stanie się wiecznie szczęśliwym w związku z Kryszną i Jego bhaktami. Pomimo, że był w pełni szczęśliwy, to w imię sprawienia jeszcze większego szczęścia swojemu guru i Krysznie zgodził się, aby przyjąć na siebie ciężar kłopotów innych ludzi, i pomóc im z nich wyjść. Podobnie jak i Jezus Chrystus.
Co więc najlepiej zrobić? Najlepsze, choć nie zawsze najłatwiejsze dla nas samych rozwiązanie jest zawsze takie samo, o czym już wspomniał Jagadisha Prabhu, a mianowicie przyjęcie mistrza duchowego i podporządkowanie się Krysznie. Nie oznacza to wcale, że jeżeli jesteśmy chorzy np. na ospę, lub nasz materialny umysł przejawia różne symptomy nerwicy takie jak lęki, apatia, zaburzenia snu, czy zanik zdolności odczuwania przyjemności to nie skonsultujemy się w tej sprawie z lekarzem. Chociaż "nie jesteśmy tym ciałem", to tylko przez to ciało jesteśmy w stanie służyć Krysznie, i dlatego naszym obowiązkiem jest dbanie o niego.
Doznawanie i okazywanie innym duchowego współczucia przez czystego wielbiciela Kryszny w żadnym przypadku nie jest równoznaczne z odebraniem mu poczucia duchowego szczęścia wynikającego z przyjęcia schronienia u Lotosowych Stóp guru i Kryszny. Symptomem jego współczucia wynikającego z realizacji duchowej radości ((Krsn)anandy) jest aktywne i całkowite zaangażowanie się w szerzenie misji Mahaprabhu na rzecz wyzwolenia upadłych cierpiących dusz.
Wystarczy spojrzeć na przykład Śrila Prabhupada, który będąc już w starszym wieku, porzucił wszelkie poczucie bezpieczeństwa oraz sielankowy spokój życia sadhu we Wrindawan na rzecz dania innym szansy na stanie się wiecznie szczęśliwym w związku z Kryszną i Jego bhaktami. Pomimo, że był w pełni szczęśliwy, to w imię sprawienia jeszcze większego szczęścia swojemu guru i Krysznie zgodził się, aby przyjąć na siebie ciężar kłopotów innych ludzi, i pomóc im z nich wyjść. Podobnie jak i Jezus Chrystus.
Co więc najlepiej zrobić? Najlepsze, choć nie zawsze najłatwiejsze dla nas samych rozwiązanie jest zawsze takie samo, o czym już wspomniał Jagadisha Prabhu, a mianowicie przyjęcie mistrza duchowego i podporządkowanie się Krysznie. Nie oznacza to wcale, że jeżeli jesteśmy chorzy np. na ospę, lub nasz materialny umysł przejawia różne symptomy nerwicy takie jak lęki, apatia, zaburzenia snu, czy zanik zdolności odczuwania przyjemności to nie skonsultujemy się w tej sprawie z lekarzem. Chociaż "nie jesteśmy tym ciałem", to tylko przez to ciało jesteśmy w stanie służyć Krysznie, i dlatego naszym obowiązkiem jest dbanie o niego.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2014, 14:00 przez Purnaprajna, łącznie zmieniany 1 raz.
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
- Jagadisha das
- Posty: 107
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
To prawda... spotkanie Bhakti Charu Maharaja na mojej drodze życia było bezcenne. Ostatnio miałem go okazję poobserwować przez prawie 2 miesiące. Oto kilka jego cech, które rzuciły mi się w oczy:Purnaprajna pisze:Ty szczęściarzu!
- Bhakti Charu Maharaja nigdy nie wpada w gniew, jest zawsze zrównoważony i spokojny.
- Non-stop jest zaangażowany w służenie Śrila Prabhupadzie i ISKCON-owi, nie ma takiej chwili kiedy by tego nie robił. Nie ma innego, prywatnego życia. Jest tytanem pracy w świadomości Kryszny.
- Nie wypowiada przykrych słów, nie krytykuje, szanuje odmienne poglądy swoich braci duchowych. Jest pogodny, łagodny i pozbawiony wszelkiej agresji. Nigdy ne widziałem aby ktokolwiek, lub cokolwiek, było w stanie wytrącić go z równowagi.
- Czasami jest radosny, a czasami zamyślony, ale zawsze polega na łasce Kryszny i akceptuje to, co przynosi los. A przynosi mu coraz więcej.
- Jest dla wszystkich swoich uczniów bardzo łaskawy i troskliwy. Dogląda, czy są dobrze zakwaterowani, najedzeni i usatysfakcjonowani, czego również sam doświadczyłem. Jest tolerancyjny i cierpliwy, czeka aż do jego uczniów dotrze świadomość, że najlepszą rzeczą jaką w życiu mogą zrobić, to poświęcić się całkowicie i bez reszty służbie dla Śrila Prabhupady jako jego asystenci.
Jestem doprawdy szczęściarzem.
Trust no future, however pleasant...
Ten świat nie jest miejscem dla gentelmana...
Ten świat nie jest miejscem dla gentelmana...
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Nieumiejętność cieszenia się i radości
Wspaniałe cechy charakteru czystego waisznawy! Moje pokorne dandawaty u stóp maharadża i wszystkich jego uczniów!
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461