Żebracy
- pollywantsacracker
- Posty: 22
- Rejestracja: 01 gru 2006, 14:59
- Lokalizacja: Warszawa
- pollywantsacracker
- Posty: 22
- Rejestracja: 01 gru 2006, 14:59
- Lokalizacja: Warszawa
Wzcoraj właśnie przeczytałem fragment ,,W obliczu śmierci" gdzie Praphupada pisze, że gdy daje się jałmużne to należy oczekiwać jakiejś korzyści zwrotnej. Jest to jednak niekorzystne z tego względu, że aby otrzymać korzyść zwrotną należy się ponownie urodzić, więc lepiej tego unikać.
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare
Rama Rama Hare Hare
- Madhumalati
- Posty: 71
- Rejestracja: 31 sty 2008, 12:57
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. / Zielona Góra
- Kontakt:
Sprzedaja na allegro na przyklad po 3złRobert pisze: szkoda,że nie miałem drugiej Bhagawat Gity...
http://www.allegro.pl/item398087372_bha ... _jest.html
Trudno mi dyskutować z Najwyższym Mistrzem jednakże zdaję sobie sprawę iż w Naszych jakże niedoskonałych umysłach możemy być narażeni na niewłaściwą interpretację.John pisze:Wzcoraj właśnie przeczytałem fragment ,,W obliczu śmierci" gdzie Praphupada pisze, że gdy daje się jałmużne to należy oczekiwać jakiejś korzyści zwrotnej. Jest to jednak niekorzystne z tego względu, że aby otrzymać korzyść zwrotną należy się ponownie urodzić, więc lepiej tego unikać.
Gdyby Praphupad myslał dosłownie jak cytujesz nie sądze by rozwinął się cały ruch Food for life.
- Madhumalati
- Posty: 71
- Rejestracja: 31 sty 2008, 12:57
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. / Zielona Góra
- Kontakt:
Rozdawanie prasadam nie jest zwykłą czynnością dobroczynną.Dawid S pisze:Trudno mi dyskutować z Najwyższym Mistrzem jednakże zdaję sobie sprawę iż w Naszych jakże niedoskonałych umysłach możemy być narażeni na niewłaściwą interpretację.John pisze:Wzcoraj właśnie przeczytałem fragment ,,W obliczu śmierci" gdzie Praphupada pisze, że gdy daje się jałmużne to należy oczekiwać jakiejś korzyści zwrotnej. Jest to jednak niekorzystne z tego względu, że aby otrzymać korzyść zwrotną należy się ponownie urodzić, więc lepiej tego unikać.
Gdyby Praphupad myslał dosłownie jak cytujesz nie sądze by rozwinął się cały ruch Food for life.